Tydzień temu nasz główny archeolog znalazł dla Was 8 bitowy komputer Sam Coupe. Dziś zajmiemy się czymś młodszym i bardziej pikantnym. W dodatku nie pędzie to kawałek hardware’u tylko kawałek tył… to znaczy się oprogramowania rozrywkowego. Ma się rozumieć! Słyszeliście o Larze Croft? Albo Bloodrayne? No jasne. Kto nie zna słynnej pani archeolog i ponętnej pół-wampirzycy wciśniętej w obcisłe wdzianko. A słyszeliście o bohaterce gry wideo o imieniu Vanessa Z. Schneider i grze P.N 03? Jestem pewny, że nie.
P.N 03 (Product Number 03) od Capcomu zadebiutował w 2003 roku na konsoli Nintendo GameCube. Czym była ta produkcja? Możecie obejrzeć poniżej. Ot kolejna strzelanka z perspektywy trzeciej osoby. Dlaczego wspominamy o tej grze? Mimo, że tytuł ten poniósł kompletną klapę – cały nakład sprzedał się zaledwie w nieco ponad 20 tysiącach egzemplarzy (9 tysięcy w Japonii i około 12 tysięcy w USA) to P.N 03 miał w sobie coś wyjątkowego. Po prostu zobaczcie jak porusza się panna Schneider. Nawet Bayonetta nie jest tak wyuzdana. Vanessa potrafi nawet podnieść nóżkę do góry jak jedna z dziewcząt z Pussycat Dolls.
Najlepszy jest disclaimer na początku filmu – a teraz dość gadania. Oglądajcie. Tylko się nie spłońcie rumieńcem!
A dlaczego wspominamy o P.N 03 w kontekście Bayonetty? Twórcą tej koszmarnej porażki kręcącej tyłkiem na GameCubie był Shinji Mikami producent gry Bayonetta w Platinum Games. Miejmy nadzieje, że uczy się na własnych błędach.
Pokazałem żonie bo i tak leżałem z lapkiem w łóżku: oo zobacz jak kręci bioderkamiNic nie powiedziała, podała mi ostentacyjnie ulotkę Telepizzy. No tak ja i moja niewyparzona gęba. Kolacji dziś nie będzie. A pizza i Roldog za jakieś 40 minut ;(
no to trochę mi zgasiliście zapał do Bayonety :/
Ten facet zdecydowanie ma problemy z kobietami w realu. Widac woli take sztuczne 😉 Ale tandeciarskie to jest. Normalnie prawie jak Jola. EDIT:Powstał nowy gatunek gier: APS (AssPersonShooter).
Soczyscie sie porusza ;] Az dziw ze giera poniosla kleske. . .
AssPersonShooter 😀 😀 :DNormalnie kręci tyłkiem bardziej niż Bayoneta. Ale to przez muzę, którą słuchała 😉
Ej nie wiem o co wam chodzi 😉 Grałem w to na mając Wii i naprawdę gra jest przednia, gameplay bardzo dobry, akcja, animacja, fabuła trochę oklepana, ale i tak miło. A to, że macha tym i owym to raczej dodatkowy plus niż powód do wyśmiania 😉 Jedyny problem tej gry jak każdej innej na GC to straszne sterowanie na tym koślawym padzie.