Bardzo miłą niespodziankę zafundowała nam więc amerykańska firma. Jeśli do tej pory nie graliście w żadną część serii Red Alert, to już teraz możecie sprawdzić jak wyglądała jej pierwsza odsłona. Ok, z tym „możecie sprawdzić” trochę się zapędziliśmy. Niestety w informacji prasowej na ten temat nie napisano czy tę produkcję udostępniono również graczom z Europy. My natomiast nie zamierzamy jej ściągać ponieważ pudełka z wszystkimi odsłonami Command&Conquer od lat stoją na półce pośród wielu tytułów tworzących naszą kolekcję gier. Musicie więc kliknąć w linki umieszczone przez nas pod treścią newsa, by dowiedzieć się czy jeszcze dziś pobawicie się pierwszym Red Alert. Na pewno w tej chwili nie będziecie mogli pobrać Red Alert 2. Tę pozycję udostępniono amerykańskim wielbicielom elektronicznej rozrywki, którzy złoża zamówienie na trzecią część serii. Może więc tak samo jest z oryginalnym Red Alert? Sprawdźcie. Ah, już na zakończenie dodamy, że osoby korzystające z Windows Vista będą musiały kliknąć tu i tam zanim uruchomią grę. Tak to już jest kiedy inwestuje się w system operacyjny, który miał ułatwiać granie na pecetach.
Płyta Sowietów (500MB)
Płyta Aliantów (500MB)
Pobrałem. Wszystko działa ładnie i sprawnie. Trzeba tylko było ustawić zgodność działania z Windowsem 95 (na WindzieXP) oraz zainstalować patcha. I potem wszystko chodzi jak należy. I te filmy z żywymi aktorami – wracają wspomnienia. : ) Naprawdę miły to prezent.