Eric Hall 24 letni były żołnierz korpusu Marines zniknął z domu w Tampa Bay na Florydzie. Zaniepokojona rodzina przez cały ubiegły weekend szukała Erica. Jaki ma to związek z grami wideo? Mąż kuzynki poszukiwanego oświadczył dziennikarzom, że zanim Hall zniknął często grał w Call of Duty. Rodzina obawia się, że gra wideo mogła wyzwolić w Ericu, cierpiącym na syndrom stresu pourazowego złe wspomnienia. Uciekinier został ranny podczas walk w Faludży w Iraku. Do dziś walczy z departamentem ds. weteranów o pełne odszkodowanie i dożywotnią rentę. Biuro szeryfa w Hrabstwie Charlotte odnalazło jedynie motocykl poszukiwanego. Okoliczni mieszkańcy słyszeli dzikie wrzaski i odgłosy wystrzałów dobiegające z okolicznych lasów.
Rozumiemy, że należy bezzwłocznie zakazać sprzedaży Call of Duty 4: Modern Warfare na terenie całych Stanów Zjednoczonych!
ja wiem ja wiem 🙂 pamiętacie tą misje snajperem a raczej dwoma bo idzie z nami SZEF:)?on pewnie poleciał w las poćwiczyć sprawności które nabył w COD ! biega teraz pokryty liśćmi i sprawdza jak dobrze jest zamaskowany czołgając się w lesie 😀
a gdyby grał w Mario?
co ciekawe rodzina zwraca sie o pomoc do. . . . wojskowych 🙂 ( http://www.tampabays10. com/news/local/article. . . . yid=73649)dziwni są – ja bym wezwał master chiefa albo chociaż helikopter telewizji FOX a na poważnie; smętnie sie robi jak ktoś wykorzystuje jakiegoś nieszczęsnego gości po służbie w „gulfie” zaraz sie okaże, że uciekł do lasu bo Obama wygrał w Maine, albo bo bał sie, że Polska nie wybuduje stadionów do 2012. . . szkoda gościa
Pewnie podskoczyłby do sufitu i przebił go głową. . . .
Nie ma się co śmiać znowu Fox News będzie miał używanie na wizji. . .
Tak, a jak ten gość kogoś zabije na tej swojej wycieczce to winny będzie tylko CoD – w żadnym wypadku nie fakt, że koleś z syndromem stresu pourazowego ma dostęp do broni palnej. . . . Heh, swoją drogą, przypomina mi się Wojaczek z Happy Tree Friends 😛
Uff, dobrze że kiedyś gier nie było, ludzie żyli normalnie, mieli równo pod sufitem i nie było wojen. Byłsobie tak na przykład koleszka z takim wąsikiem pod nosem, który widział przyszłośc i używał gazu do ocieplania zimnych łaźni i znał inne nie typowe sposoby podgrzewania atmosfery, ciekawe w co on grał???Sory, poniosło mnie.
A może polowal na jakąś nadnaturalna bestie?
Porazil go realizm gry lub zdal sobie sprawe jak cienkim wojakiem jest i poszedl potrenowac albo jedno i drugie. Z drugiej strony po co gostek ze stresem pourazowym z Iraku kupuje gre wojenna? Jak ma uraz to powinien sie od tematu trzymac z daleka. Dobrze, ze nie gral w Assasin Creed albo UT3. „8”
Mielibyśmy żywy dowód, że nie da się zeskoczyć z dużej wysokości i trafić w wóz z sianem. . . a nawet, jeśli się trafi, to i tak nie wiele to da. . . no właśnie, właściwie to martwy dowód. . . :>
Trafil by trafil
Żyjemy na przedziwnym świecie. Za zabijanie ludzi w realu dostaje się kasę a za zabijanie pixeli w grze pali się na stosie. . .
bladedancer; pokazałes świetny paradoks i zgadzam sie z tobą całkowicie – – ale pozwolę sobie na małą dygresję; z tym paleniem na stosie. . . mnie tez wkurza ignorancja 99% mediów na temat gier, ale nie – my gracze – nie róbmy z siebie takich sierotek ściganych ; ja w realu czuję sie całkiem rześko ale z wszystkich forów o grach dowiaduje się że mnie na stosie palą, nie doceniają mojego „hobby”, obwiniają o spalenie Konstantynopola, wyśmiewają za bycie geekiem, każą nosić naszywkę „gram” na widocznym miejscu i nie przyjmują mi dzieci do przedszkola :P. Czy tak r z e c z y w i ś c i e jest?Nie przeginajmy, bo kto jak ktoś ciągle jęczy, że go wszyscy kopią to aż bierze ochota żeby go kopnąć, czyż nie?
Mnie chodziło raczej o to, że gry są dyżurnym tematem zastępczym – takim zawsze dostępnym chłopcem do bicia. Mnie osobiście nie interesuje co inni o mnie sądzą. Gdybym się przejmował pewnie już dawno temu padłbym na zawał. . .
Heh,dobrze, że koleś nie grał w Postal’a bo to byłby już totalny chaos 😀
Ta historia nie zakończyła się happy endem. Eric Hall został znaleziony martwy w przydrożnym kanale, nie jest jasne dlaczego wczołgał się tam na odległość 60 stóp. http://gamepolitics. com/2008/03/14/missing-mar. . . flashback/
@rafaleonCo nie zmienia faktu, że obwinianie CoD’a o, teraz już śmierć tego gościa jest kompletną głupotą.