Tim Schafer doskonale wie co zrobić, by osoby grające w jego produkcje mogły zdrowo się uśmiać podczas zabawy z nimi. Udawało mu się to przy okazji Monkey Island, Grim Fandago oraz Psychonauts i zapewne nie inaczej będzie z rewelacyjnie zapowiadającym się Brutal Legend, które trafi do sklepów 16. października bieżącego roku.
Szef Double Fine Productions był ostatnio w Londynie, by zaprezentować wspomnianą przed chwilą produkcję. W wywiadzie dla Eurogamera tłumaczył, jak udaje mu się za każdym razem rozśmieszać ludzi dzięki elektronicznej rozrywce: Rozbawienie siebie samego to naprawdę ważny element pisania czegoś, co powinno być śmieszne. Są rzeczy po prostu tak zawstydzające – może to być żart z pierdzeniem, czy cokolwiek – że po prostu nie możesz się nie śmiać. I myślisz – skoro ja się śmieję, to ktoś inny może też.
Ta wypowiedź wprawiła nas w bardzo dobry nastrój, bo właśnie takich – chamskich, niesmacznych, obleśnych gagów oczekujemy po przepełnionym rockowo-metalowym klimatem Brutal Legend, z Jackiem Blackiem w roli głównej.
Ale zawsze, raz na jakiś czas, coś jest nie tak i musisz to sprawdzić. Dlatego świetnie było zaprezentować tutaj Brutal Legend. dodał, a całą swoją wypowiedź podsumował słowami: Co może być lepszego od śmiechu i czemu nie może on być interaktywny? Może! Oczywiście, że może i z pewnością będzie, kiedy najnowsza produkcja Schafera trafi już na półki sklepowe.
Hehe, wieje też zespołem Blacka, i filmem „Tenacious-D and The Pick Of Destiny” w którym przecież chodziło o zdobycie pieniędzy na czynsz, a większość ludzi których znam tarzała się przed ekranem 😀 Piękno tkwi w prostocie 😉