Pod treścią newsa umieściliśmy japoński zwiastun filmowy gry Fatal Frame IV. Jeśli rzeczywiście wygląda ona tak jak w tym klipie, to wielbiciele stacjonarnej konsoli Wielkiego N mają czego wypatrywać. Jeśli na chwilę zapomnimy o Youtubo’owej jakości klipu, to klimat trailera można podsumować jednym słowem – kapitalny.
Szkoda tylko, że gra w najbliższym czasie nie zostanie wydana w Europie i USA. Pracownicy Nintendo of America nie słyszeli nawet o takim tytule. Redakcja serwisu GoNintendo zdziwiona absencją Fatal Frame IV na tegorocznych targach E3 wypytała przedstawicieli amerykańskiego oddziału Nintendo o ten tytuł. Niestety nikt w firmie nie zdawał sobie sprawy z tego, że na ich liście wydawniczej znaleźć można taką pozycję pomimo tego, że jej japońską premierę wyznaczono na przyszły tydzień.
Jak widać bałagan panuje nawet w uporządkowanych korporacjach z Kraju Kwitnącej Wiśni. My pomimo tej wpadki wciąż liczymy na to, że produkcja ta trafi na Stary Kontynent.
Trailer rewelacyjny. Mam tylko nadzieję, że gra nie będzie mu ustępować klimatem.