Ken Levine ze studia 2K Boston (które niedawno zmieniło nazwę, ale o tym za chwilę) opowiadał na łamach czasopisma Game Informer o grze, która mogła trafić do sklepów zamiast Bioshocka. Pięć lat temu, w kilka chwil po ukończeniu SWAT 4, firma Vivendi poprosiła jego studio o stworzenie piątej odsłony tej serii (tak, my też chcemy w nią zagrać!). Niestety Irrational Games absolutnie nie miało pomysłu na tę produkcję, ale w pewnym momencie, dwóch pracowników firmy wpadło na pomysł stworzenia gry The Infected, która następnie została przedstawiona Vivendi jako „Zombie SWAT”.
Jak łatwo się domyślić, pomysł ten początkowo nie spodobał się korporacji, której przedstawiciele wyraźnie zaznaczyli, że nikt nie chce grać w produkcje z nieumarłymi w roli głównej. Koniec końców szefostwo Vivendi ugięło się jednak, a Irrational Games rozpoczęło produkcję gry, której nazwę zmieniono na Division 9. Zanim projekt rozkręcił się na dobre, na horyzoncie pojawiło się 2K Games, które wykupiło Irrational i zaproponowało im pracę przy Bioshocku. Po kilku latach możemy jednak zobaczyć czym było Division 9, które na wiele miesięcy przed premierą Left 4 Dead miało szansę zapoczątkować modę na zombiaki. Plik wideo tego tytułu znajdziecie pod tym zdaniem.
Tymczasem 2K Boston, za zgodą firmy matki, powraca do swojej oryginalnej nazwy. Kiedy czytacie te słowa studio znów znane jest jako Irrational Games. Z tej okazji uruchomiono nową stronę internetową firmy, na której mają się pojawić nie publikowane do tej pory informacje na temat takich świetnych gier jak System Shock 2, Freedom Force czy BioShock. Jeśli interesują was te tytuły, to już teraz kliknijcie w te trzy słowa.