Przyznamy się bez bicia, że bardziej lubimy Star Trek niż Star Wars. Na to co zobaczymy w zwiastunie Force Unleashed nie byliśmy jednak gotowi. Już pierwsza scena, którą zobaczycie powinna sprawić, że ręce same złożą się wam do pozycji umożliwiającej klaskanie. Nie będziemy zdradzać żadnych szczegółów, ale jeśli są trzy zwiastuny filmowe, które po prostu musicie obejrzeć to jest to jeden z nich. Lucasarts zasługuje na słowa uznania a my nie możemy się już doczekać premiery tego tytułu.
Zwiastun filmowy Star Wars: Force Unleashed
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Jako czlowiek wychowany na SW, czekam na gre z zapartym stolcem. Pewnie z tego samego powodu uwazam, ze pierwsza scena to przegiecie i wolalbym niczego takiego w grze nie widziec.
Czy robi wrażenie?!Chyba właśnie dostałem raka.
Mnie tam nic nie poruszyło, zresztą jak zwykle ;]
Trochę za mały ten krążownik i ogólnie przegięta scena. Reszta trailera już lepsza.
W tym trailerze niewiele jest pokazane tego, co przelomowe w tej grze. Sugeruje poogladac wczesniejsze filmiki (zawarte w linku w newsie) na temat fizyki i zachowan AI. Takie wlasnie rozwiazania to prawdziwa NextGen a nie fajerwerki graficzne, jak sie niektórym ludzikom zdaje.
A ja się wyłamie i powiem, że ta pierwsza scena mi się podobała. Może i przegięta ale w uniwersum SW w zasadzie możliwa. W końcu sam Yoda nauczał, że rozmiar się nie liczy 🙂
Dokładnie:). Pierwsza scena robi naprawdę ciekawe wrażenie. Gdy zobaczyłem co postać zrobiła z gwiezdnym niszczycielem na chwilę odebrało mi mowę. Już widzę misję polegającą na zniszczeniu 10 ogromnych maszyn za pomocą mocy:). Na serio, jako przerywnik filmowy coś takiego można zaakceptować, ale lepiej będzie jeżeli tego typu „akcje” nie pojawią się w trakcie wykonywania misji. . .
gra zapowiada się super :p aby nie zniszczyli fabuły i ja chce być light side
Hmm, chyba ciężko będzie być „light sidem” skoro jest się uczniem Vadera. O_o
Nie bedzie to takie oczywiste. Nasza postac bedzie sekretnym uczniem Vadera, ktory jako jedyny bedzie wiedzial o jej istnieniu. Misje jakie bedziemy dostawac beda polegaly takze na dywersji i dzialaniach „przeciwko” Imperium.
Yeah, yeah, I know. Też się tą grą interesuję. Nie zmienia to faktu, że o byciu light sidem nie może być mowy, skoro nasza postać jest adeptem ciemnej strony mocy. . . I to jest oczywiste. To kogo lejemy tego nie zmieni.
Teoretycznie w realiach SW to jest mozliwe, ale ani Palpatine ani Vader nigdy nie pokazywali sztuczek na taka skale, a Yoda ledwo jakas kolumne utrzymal przez kilka chwil. Jak pisalem, ja sie na SW wychowalem, wiec jestem drazliwy na tym punkcie 🙂
Pooglądajcie sobie wywiady na gametrailers. Developer podkreśla że jedi będą znaaacznie mocniejsi niż zazwyczaj !
Ja się na SW nie wychowałem, żeby nie było niedomówień 😉 Mimo to również uważam pierwszą scenę tego trailera za lekkie przegięcie, choć imho ostatni jej fragment wygląda całkiem fajnie. Tak czy siak, mówisz, że w filmie nigdy nie było akcji na taką skalę. . . Cóż, wydaje mi się, że właśnie dlatego gra ma podtytuł „Force Unleashed”. Ma dać pojęcie nie o tym, co zwykle robi się z Mocą, ale o tym, do czego „spuszczona ze smyczy” Moc jest na prawdę zdolna. Tak ja to rozumiem, i w kontekście tego ta scena ma jednak sens.
Zgadzam się z powyższym. W końcu nie ma w tej grze fabuły całkowicie opartej na filmie Lucas’a, wiec można pobawić się dostępnymi możliwościami jakie oferuje im świat Star Wars. To może nadać nowego smaczku do gry i pokazać ludziom całkiem inny wymiar Sagi Gwiezdnych Wojen. Osobiście ta scenka bardzo mnie do tej gry zachęciła.
Bardzo fajny trailer. Według mnie ta scena z krążownikiem nie jest wcale przesadzona. Jak ktoś wcześniej wspomniał . Yoda mówił że rozmiar nie ma znaczenia. Gra może być naprawdę świetna.
w EU już takie bzdury się działy, że takie rozwalenie niszczyciela mnie nie rusza :)za to po raz kolejny uświadomiłem sobie dlaczego są ludzie, którzy owego EU nienawidzą. . .
zrobiło na mnie wrażenie;d
robi wrażenie. ale mysle ze zbyt mocna postac. . . niby fajnie byc „prawie” bogiem ale chyba nei o to zawsze chodzi. . .
Na początku myślałem co ten krążownik się tak waha, a tu nasza postać nim sobie podrzuca :]
wszystko cudownie sie prezentuje na x360. . . jednak zastanawiam jak wszystko bedzie wygladalo i czy beda podobne [chociaz] mozliwosci na ps2. pozdrawiam redakcje i czytelnikow
Więc mamy następny powód żeby kupić X-a360 lub PS3. 😀
a co do siły postaci to może będzie sie stopniowo rozwijać. Coś jak w crackdownie może. 🙂
A jestes stu-procentowo pewny, ze tworcy nie wtrynia do fabuly jakiegos zwrotu akcji, w ktorym uczen sie obraca przeciwko mistrzowi i przechodzi na lajtsajda? 🙂 Nie wiem czemu, ale mi sie wydaje to wrecz oczywiste. Nie za czesto w grach promowane jest granie zla postacia a juz szczegolnie w produkcjach spod znaku niepokalanego Lucas Arts ;)Co prawda chcialbym sie mylic, bo granie czarnym charakterem jakos zawsze mi sie wydawalo bardziej interesujace.
Hmm, taka odmiana mogłaby być ciekawa. W końcu przypadków przejścia light side’a na ciemną stronę mocy było już tak wiele, że mogło się to znudzić :). Bardziej interesujące? Nie wiem, w KOTORach nie byłem w stanie grać dark sidem. Po prostu w tych grach zło jest absolutnie skrajne i gdy decyduję się skupić się na własnych egoistycznych potrzebach, chęci zdobycia majątku, potęgi i władzy, to koniecznie muszę wyżynać każdą napotkaną bezbronną osobę, obowiązkowo muszę zamordować z zimną krwią „nieoświeconych” towarzyszy podróży etc. etc. A na to nie pozwala mi moje sumienie. Niestety, takie uproszczone do bólu przedstawienie dobra i zła jest bolączką gier. . .
W jednej z książek z serii GW uczeń jasnej strony odepchnął flotę niszczycieli poza układ planetarny za pomocą mocy, dodam że są to książki sygnowane przez LucasArts więc w świecie SW jest to jak najbardziej możliwe.